Góra Nebo w Jordanii: Bazylika, Mojżesz i Ziemia Obiecana

Jordania #3: Góra Nebo

Góra Nebo (arab. Dżabal Nībū) w Jordanii to legendarne miejsce, z którego biblijny Mojżesz miał po raz pierwszy zobaczyć Ziemię Obiecaną. Obecnie znajduje się tu Sanktuarium Mojżesza z parkiem archeologicznym.

Obraz przedstawiający Mojżesza na Górze Nebo.

Historia

Pisząc o Górze Nebo (po arabsku Dżabal Nībū) w Jordanii nie można wspomnieć o jej historii, zarówno tej biblijnej, jak i bardziej współczesnej.

Góra Nebo w Starym Testamencie

Jeśli chodzi o pierwsze wzmianki o jordańskiej górze, to odnajdziemy je w starym testmencie, a dokładniej w opisie podboju Kanaanu i Exodusu po wyjściu ludu Izraela z niewoli egipskiej. Przywódca Izraelitów, zwany Mojżeszem, przeciwstawił się Bogu, przez co nie mógł dotrzeć do Ziemi Ojców. Oto, jakimi słowami Bóg przemówił do Mojżesza:

Wstąp na tę górę Abarim: górę Nebo, w ziemi Moabu naprzeciw Jerycha, i spójrz na ziemię Kanaan, którą daję w posiadanie Izraelitom. Umrzesz tam na górze, na którą wejdziesz [...] Ponieważ nie byliście mi wierni między Izraelitami przy wodach Meriba pod Kadesz, na pustyni Cin, nie objawiliście mej świętości wśród Izraelitów, dlatego tylko z daleka ujrzysz tę ziemię, lecz ty tam nie wejdziesz do tej krainy, którą Ja daję Izraelitom.

Wynika z tego, że Mojżesz, za swój grzech, mógł wspiąć się na górę Nebo w Jordanii i spojrzeć na ziemię obiecaną Izraelitom, jednak nie miał prawa na nią wejść. Nieco dalej, w tej samej księdze, możemy przeczytać, że Mojżesz rzeczywiście wspiął się na wzniesienie i na nim umarł, aby Izraelczycy mogli się tu osiedlić:

Mojżesz wstąpił ze stepów Moabu na górę Nebo, na szczyt Pisga, naprzeciw Jerycha. Jahwe zaś pokazał mu całą ziemię Gilead aż po Dan, całą Neftalego, ziemię Efraima i Manassesa, całą krainę Judy aż po Morze Zachodnia, Negeb, okręg doliny koło Jerycha, miasta palm, aż do Soaru. [...] Tam w krainie Moabu umarł Mojżesz [...], a nikt nie zna jego grobu aż po dziś dzień.

Obraz przedstawiający śmierć Mojżesza na górze Nebo.

Co ciekawe, po tym jak Nabuchodonozor zniszczył w 586 roku przed naszą erą Jerozolimę, to właśnie w pobliżu góry Nebo według Biblii została ukryta Arka Przymierza. U podnóży góry znajdowało się także kiedyś miasto Nebo, o którym także w kilku miejscach wspomina Stary Testament.

Jeśli chodzi o samo miasto Nebo, to wykopaliska archeologiczne potwierdziły jego istnienie i datowały jego powstanie na czas Epoki Brązu.

Budynek chroniący wykopane pozostałości kościoła, góra Nebo, Jordania.

Bizantyjskie Sanktuarium i wykopaliska archeologiczne na górze Nebo

Już na początku powstawania chrześcijaństwa na wzniesieniu góry Nebo w Jordanii zbudowano sanktuarium Mojżesza. W czasach średniowiecza liczni chrześcijańscy pielgrzymi udawali się nie tylko do Jerozolimy czy Jerycha, ale także do Źródła Mojżeszowego oraz na górę Nebo. Jednak w XVI wieku zastano tu już tylko zniszczone ruiny, a całóść popadła w niepamięć. Dopiero dużo później całość została odkryta na nowo dzięki starożytnym zapiskom i późniejszym wykopaliskom archeologicznym.

Datuje się, że sanktuarium Mojżesza zbudowano je w pierwszej części IV wieku naszej ery. W skład Bizantyjskiego Sanktuarium na górze Nebo wchodził kościół, atrium oraz cele. Dzieki inskrypcjom na mozaikach wiemy, że w 531 roku podłogi zdobili tu artyści o imionach Elias, Soleos i Kaiomos.

Czasy bardziej współczesne

Od 1932 roku górą Nebo, parkiem archeologicznym oraz jej antycznymi zabytkami zajmują się zakonnicy z Kustodii Ziemi Świętej. Wzniesienie często odwiedzane jest przez sławne osoby czy prezydentów różnych krajów. 

Bazylika na górze Nebo, Jordania.

Warto wspomnieć wizytę papieża Jana Pawła II, który 20 marca 2000 roku przybył na górę Nebo, gdzie zasadził drzewo oliwne. Z tej okazji ustawiono tu także rzeźbę Vincenzo Bianchiniego - Monolit Jubileuszowego Roku 2000. Oczywiście warto też dodać, że góra Nebo w Jordanii jest nie tylko miejscem ważnym dla Chrześcijan, gdyż Mojżesz uważany jest za wielkiego proroka również w Islamie.

Legenda o zaginionym skarbie - Arka Przymierza

Zwolenników starych legend i poszukiwaczy przygód bez wątpienia zainteresuje historia o zaginionym skarbie. Z górą Nebo bowiem wiąże się żydowska legenda, która została zapisana w II Księdze Machabejskiej, według której gdzieś u podnóży wzniesienia została ukryta Arka Przymierza, którą ratowano przed Babilonem, którego najazd na to miejsce datowany jest na początek VI wieku przed naszą erą.

Bazylika na górze Nebo

Nowoczesna bazylika na górze Nebo w Jordanii nie zachwyci nas jakoś szczególnie, jeśli jesteśmy przyzwyczajeni chociażby do podobnych budynków w Europie. Jednak pomimo tego, że kościół jest stosunkowo mały, wrażenie robi bez wątpienia jego umiejscowienie na wzniesieniu górującym nad całą okolicą. Część bazyliki pochodzi z VI wieku, jednak większość została dobudowana dużo później.

Mozaika z 531 roku, góra Nebo, Jordania.

Mozaika z VI wieku

We wnętrzu bazyliki koniecznie musimy zobaczyć mozaikę z 531 roku (znajdziemy ją na lewo od głównego wejścia), na której znajdziemy przeróżne sceny, głównie myśliwskie oraz pasterskie. Zobaczymy też na niej zwierzęta, które jeszcze na początku XX wieku zasiedlały tereny Jordanii - lwa, zebrę, strusia czy wielbłąda łaciatego. Niestety obecnie już ich tu nie spotkamy.

Muzeum

Tuż obok bazykiki zbudowano także niewielkie muzeum, w którym będziemy mogli zobaczyć przedmioty znalezione podczas wykopalisk archeologicznych (stare kolumny, części mozajek, naczynia) oraz zdjęcia okolicy.

Taras Widokowy

To miejsce na górze Nebo w Jordanii, które najbardziej przypadło mi do gustu. Tuż obok bazyliki znajdziemy taras widokowy, z którego rozpościera się fantastyczny i przepiękny widok na okolicę, skąd przy dobrej widoczności można zobaczyć nie tylko Morze Martwe, ale (podobno) nawet Jerozolimę.

Poniżej dorzucam filmik panoramy i widoków z Góry Nebo - prawda, że warto ją zobaczyć?

Pomnik Jana Pawła II

Jak już wspomniałem w paragrafie o historii góry Nebo, w 2000 roku przyjechał do Jordanii papież Jan Paweł II, który zasadził przy bazylice drzewko oliwne.

Krzyż opleciony przez węża, symbol Mojżesza,  pomnik Jana Pawła II na górze Nebo, Jordania.

Chcąc upamiętnić to wydarzenie, dokładnie w miejscu, skąd rozciąga się widok na Ziemię Świętą, umieszczono pomnik z brązu, który przedstawia krzyż opleciony przez węża - symbol laski Mojżesza.

Informacje praktyczne

Poniżej znajdziecie najważniejsze informacje praktyczne dotyczące noclegów, dojazdu, cen, biletów i godzin otwarcia góry Nebo w Jordanii.

Jak dojechać do Góry Nebo?

Najbliżej Góry Nebo jest miasto Madaba, z którego też najłatwiej tu dojechać. Możemy spróbować zabrać się autostopem, gdyż odległość od miasta to jedynie 10 kilometrów. Nie wspominam o transporcie publicznym, gdyż z licznych źródeł mówiono mi, że nie warto na nim polegać (nie przyjeżdżają lub przyjeżdżają o której chcą).

Jeśli jednak chcemy się tu dostać bardziej pewnym sposobem, możemy przyjechać tu taksówką, której koszt powinien nas wynieść około 5 JOD (niecałe 30 złotych).

Bilety wstępu

Cena biletów wstępu na górę Nebo to 2 JOD (około 11 złotych). Kiedy otrzymamy już naszz bilet, nie wyrzucajmy go - na jego odwrocie znajdziemy mapę całego miejsca z zaznaczonymi takimi miejscami jak Bazylika Mojżesza, Muzeum, Droga Pokoju, Pomnik krzyża z wężem czy pomnik milenijny autorstwa Vincenco Bianchi'ego.

Miasto Madaba, Jordania. Tu najlepiej przenocować przed lub po wizycie na górze Nebo.

Godziny otwarcia

Góra Nebo w Jordanii otwarta jest od maja do września w godzinach od 08:00 do 18:00, oraz od października do kwietnia od godziny 08:00 do 16:00.

Noclegi

Do wyboru mamy trzy miejsca, gdzie możemy przenocować przed lub po wizycie na górze Nebo. Możemy albo udać się do miasta Madaba (najbliżej i jeśli nie mamy własnego samochodu, tu powinniśmy się udać), albo poszukać noclegu nad Morzem Martwym, albo pojechał kawałek dalej, do stolicy Jordanii - Ammanu.

Podsumowanie

Góra Nebo (arab. Dżabal Nībū) nie jest najlepszą z atrakcji turystycznych i ciekawych miejsc w Jordanii (warto przeczytać: Starożytne Miasto Petra oraz Pustynia Wadi Rum), jednak ma swój ogromny urok oraz historyczną czy religijną sentymentalność, więc jeśli chcemy spędzić w tym kraju choć kilka dni, zdecydowanie warto tu przyjechać i podziwiać niesamowite widoki, na które tak dawno temu spoglądał również Mojżesz, kończąc tu swoje życie.

Wojciech Kuźma

Cześć!
Nazywam się Wojciech Kuźma i bardzo mi miło, że zechcieliście zajrzeć na mój blog podróżniczy. Zwiedzam świat od kilku dobrych lat i ciągle chcę więcej.

Na swojej stronie opisuję przygody, jakie mnie spotkały, znajdziecie tu także zbiór cennych porad dla turystów i podróżników. Jeśli podobał Wam się ten artykuł, koniecznie poczytajcie inne oraz zostawcie komentarz!


4.71 | 7 głosów
Komentarzy: 0
Dodaj komentarz Anuluj odpowiedź
Imię:
E-mail: (Nie zostanie opublikowany)
Strona internetowa:
Komentarz:

Spis treści

    Kategorie w tym dziale